czwartek, 19 lutego 2015

Od Izydy Cd Stratus

- Więc Umarł Król..... Niech Żyje Król!- Wykrzyknęłam po chwili. Na mój okrzyk pojawiła się reszta stada.  Stratus wyglądał na szczęśliwego ale i przybitego za razem. Stado rozeszło się po terenach.  Ja zostałam z nim.
- Co Cię gryzie?- Zpytałam.
- Nic...
- Jak to nic. Widzę że jednak coś.
- Brakuje mi rodziców.- Odparł. Zdziwiło mnie to. On za nimi tęskni? Wiedziałam że ich kochał ale że nie cieszy się  z tego że jest królem?
- Chodź przejdziemy się. A właściwie.... GOŃ MNIE!- Krzyknęłam i uderzyłam go lekko.  Po całym dniu zabawy odprowadził mnie do jaskini.
- Dzięki za udany dzień.- Powiedziałam i..... cmoknęłam go w policzek. Może nie powinnam tego robić?
<Stratus?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.